Przód podusi misiowej to dzieło wyhaftowane przez babcię dla Mai.
Babcia wyhaftowała mama obramowała, przepikowała i mamy nową podusię do kompletu.
Podusia wyszła sporych rozmiarów 55x50.
Nie powiem początki były trudne nawet baaaardzo trudne, prucie szycie prucie szycie, ale teraz wychodzi coraz ładniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz