Pierwsze poszły pod nóż paski, a t-shirty z tej dzianiny przypadły do gustu i Młodszemu i ciut ciut Starszemu ;) powiem więcej już jest plan Małżonka na kolejny taki wspólny uszytek (oby znów nie musiał czekać pół roku).
Przy okazji na szybko powstały gatki dla Młodego i nasza ulubiona czapka, której fason w zeszłym roku świetnie nam się sprawdził w upały, bo zakrywa kark, a daszek chroni twarz przed słońcem.