W większości są to ubrania dla dzieci, no z małym wyjątkiem :)
Dresówka, dzianina to to z czego ostatnio lubię szyć, bo co może być bardziej wygodnego dla dzieci.
Spodnie z jednego wykroju z małymi modyfikacjami przy kieszeniach.
No i przy okazji powstały spodnie też dla najmłodszego zwane pumpy, baggie....
Wczoraj pierwszy raz szyłam z wykroju z magazynu ottobre. Zamówiłam 2 egzemplarze zachęcona opiniami innych dziewczyn i jestem bardzo bardzo zadowolona. Wykroje są bardzo przejrzyste, wszystko po skrojeniu do siebie pasuje i co najważniejsze rozmiarówka zgadza się z rzeczywistymi wymiarami.
Leginsy to recykling mojej tuniki, która hmmmm powiedzmy skurczyła się w praniu.
Troszkę wspomnień z wakacji i moje ulubione fotki naszych chłopaków w szytych wąsiastych spodenkach :)
świetne uszytki <3 proszę o więcej
OdpowiedzUsuńDziękuję :) więcej wkrótce jak czas pozwoli, ale tym razem idzie na pierwszy ogień uszytek dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCudowne ! I ubranka i modele ;) dobrze, że odwiedziłam po przerwie szyjemy po godzinach bo pojawiły się nowe świetne blogi :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://naszrodzinnyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za przesympatyczny komentarz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również.
A z jakiego numeru ottobre szyłaś pumpy? i gdzie zamawiałaś gazetę?
OdpowiedzUsuńprzymierzam się właśnie do szycia...
Te akurat szyłam z wykroju z burdy, ale jak każde pumpy i te poprawiałam (krok podcinałam, żeby był wyżej)jeszcze nie mam idealnego wykroju na baggy - każdy wykrój nawet z ottobre poprawiam pod swoje dziecko
Usuń