Nie znaczy to, że nie szyję - powstają rzeczy, które są potrzebne zazwyczaj na już, na daną chwilę, na wyjazd ;)
Tak też było z czapeczkami - w sklepach nie znalazłam czapeczek które mnie interesowały (osłaniające kark) więc skorzystałam z instrukcji na blogu na którym jest szablon z wymiarami, opisem i instrukcją krok po kroku.
Czapeczki świetnie się sprawdzają na słoneczne dni osłaniają nie tylko kark ale i twarz.
Wersja dla dziewczynki :)
Ostatnio jestem w fazie szycia leginsów dla Mai - nie wiem czy dziecko mi tak szybko rośnie, czy te gotowe kupione tak szybko się kurczą, a że jestem od niedawna szczęśliwą posiadaczką overlocka szycie dzianin stało się przyjemnością.
Na zdjęciu poniżej komplet który powstał już kilka miesięcy temu.
Bluzeczka była gotowa - moja tylko naszyta aplikacja.